Wymiana polsko-niemiecka wrzesień 2019
Część pierwsza : Wizyta polskich uczniów w Dülmen
We wtorek, późnym wieczorem 3 września wyjechaliśmy autobusem na kolejną edycję wymiany uczniowskiej do naszej partnerskiej szkoły w Dülmen. Na miejsce przybyliśmy około 7 rano , gdzie zostaliśmy serdecznie powitani przez panią dyrektor, nauczycieli i uczniów szkoły Annette von Droste Hülshoff Gymnasium. Wzięliśmy udział w grach integracyjnych, a następnie zaczęliśmy pracę nad projektem „Polacy i Niemcy spotykają się – świętujemy polsko-niemiecką przyjaźń”, który miał zostać zaprezentowany na jubileuszu 20-lecia gimnazjum: przeprowadzaliśmy wywiady, kręciliśmy film, tworzyliśmy interaktywny quiz o Polsce i Polakach oraz zaprojektowaliśmy polskie stoisko na święto szkoły. Po paru godzinach warsztatów zjedliśmy obiad, a następnie udaliśmy się na krótki spacer po mieście. Po południu byliśmy z wizytą w miejskim ratuszu u pani burmistrz. Wieczór spędziliśmy w niemieckich rodzinach.
Następny dzień wypełniły praca nad projektem oraz spływ kajakowy po rzece parku w Lüdinghausen. Dla niektórych wiosłowanie okazało nie lada wyzwaniem, ale na szczęście nasi koledzy nieśli nam pomoc. Spisaliście się na medal!!!
Piątek spędziliśmy w kuchni piekąc wspólnie ciasteczka, korzystając z polskich i niemieckich receptur.Tego dnia mieliśmy popołudnie do własnej dyspozycji. Zostało ono wykorzystane przez nas w różny sposób: graliśmy w kręgle, byliśmy na pływalni, grillowaliśmy.
Sobota upłynęła pod hasłem święta szkoły, na które złożyły się część oficjalna oraz część projektowo-artystyczna. Polskie stoisko cieszyło się dużą popularnością a nagrody przywiezione z Polski wzbudziły wiele pozytywnych emocji. Tego dnia można było również skosztować różnych słodkości, słynnych „bratwurstów”, potańczyć i porozmawiać.
Niedziela była dniem wolnym, bardzo przyjemnie spędzonym z korespondentami i ich rodzinami.
W poniedziałkowy poranek wyruszyliśmy na całodniową wycieczkę do Aachen, gdzie zwiedziliśmy katedrę, starówkę, słynne termy i fontanny. Mieliśmy też okazję spróbować miejscowego specjału tzw. Printen, które smakiem przypominają nasze toruńskie pierniki.
Wtorek był niestety ostatnim dniem naszego pobytu w Niemczech, który rozpoczęliśmy zwiedzaniem Münster - miasta idealnego dla studentów, z barwną historią i piękną katedrą. Popołudnie spędziliśmy w parku rozrywki Haltern/Ketteler Hof, gdzie wspaniale bawiliśmy się i grillowaliśmy przez kilka godzin. Wieczorem czekała nas najsmutniejsza część całego wyjazdu. Pożegnanie było bardzo trudne, nie obyło się bez płaczu i łez. Wyjazd na pewno zapamiętamy na bardzo długo i z niecierpliwością czekamy do marca na przyjazd naszych niemieckich przyjaciół 😊.
Hanna Maciejewska